
Czyżbyś miał kompleksy ...? ależ jest na to sposób , kup sobie nowego Astona ... odrazu będziesz piękniejszy . A tak na serio mówiąć , nie widziałem jak dotąd piękniejszego samochodu .. cały dzień siedzie z otwartą 'japa' i gapię się na tą piękność .
I pomyśleć że stworzyli go brytyjczycy ~,~ , choć Aston jest 'w szponach' Volkswagena ale to i tak nie ma różnicy . Podjechać takim samochodem pod swój dom , to jakby papież nagle zapukał do twoich drzwi , HELOŁ !!! WTF ...


...najlepsze jest to że to tylko 9 kg więcej od wersji zamkniętej ... nie nie już myślicie że cabrio musi ważyć mniej niż zwykły z dachem NIE .. jeżeli ucinany dach to samochód zachowuje się jak galareta więc trzeba jakoś go wzmocnić więć spód samochodu jest wzmacniany stalą co leci po kilogramach . Silnik? eeem lepej to nazwać symfonią Bacha ... Porsche ? jakie Porsche , Ferrari? jakie Ferrari to dźwięk Astona jest ponadwszystko najlepszy , istna symfonia dla uczu . A teraz coś dla koneserów ... pod maską tej 'rzeźby' jest silnik V12 o pojemności 6,0 litra i mocy 580 koni mechanicznych o bardzo wysokich obrotach
całość wędruje na tylną oś za pośrednictwem sześcio biegowej strzyni automatycznej , i dla tego nowy Aston przyspiesza do setki w ? HO nie lada 4 sekundy ... a max prędkość to 320 km/h co tu dużo gadać .. napatrzyliście się ? to jeszcze podam wam cenę a wynosi ona prawie 300.000 dolarów fajna prawda :D
KURWA GDZIE MÓJ DELOREAN?!
OdpowiedzUsuńna pewno będzie , nie płacz
OdpowiedzUsuń